Start

+2

FADO

Mieliśmy nadzieję, że „jeszcze będzie pięknie”.

Jednak wykonane wczoraj u Fado, naszego nowego podopiecznego, badanie USG pozbawiło nas złudzeń – ogromny guz w obrębie prawej nerki, a nerka lewa tak przebudowana, że nie ma najmniejszej szansy na usunięcie nerki z guzem, bo druga nie będzie w stanie prawidłowo funkcjonować. Zmienione są również nadnercza, niewykluczone, że są to przerzuty.

Smutno i ciężko nam bardzo, bo jesteśmy bezsilni.
Jedyne co nam pozostało to leczenie paliatywne. Jak długo? Tego nie wie nikt. To może być parę dni, parę tygodni, parę miesięcy.
Jeżeli pies będzie bardzo cierpiał, to pozostanie nam jedna, ostateczna decyzja.

Na razie nie myślmy o tym. Fado jest już w domu Andrzeja Andrzej Adam i Marzanny Marzanna, odpoczywa w ciszy i spokoju. Poznaje dom, ogród, zapachy. Od razu po przyjeździe ze szpitala zaczął nosić swojego ukochanego misia, a raczej misioszmatkę, która jest dla zagubionego psa jedynym punktem oparcia, czymś co przypomina mu swoje dawne miejsce, bo ten "psi skarb", oprócz kocyka, przywiózł ze sobą ze starego domu.

Trzymajcie kciuki, żeby Faduś jeszcze pobył z nami chwileczkę bez bólu i cierpienia, żeby poczuł, że jest bezpieczny i zaopiekowany w ciepłym, kochającym domu.

Marzanno i Andrzeju, wiemy że i przed Wami trudne wyzwanie. Trzymamy kciuki tak za Fado jak i za Was. Cały czas będziemy służyć wparciem. Możecie na nas liczyć w każdym momencie.

Gdyby ktoś z Was kochani, chciał kupić Fado Nefrokrill, karmę Renal, to zapraszamy na pw, udzielimy dokładnych informacji.

A jeśli macie możliwość i ochotę wesprzeć finansowo leczenie Fado, możecie wpłacić darowiznę tutaj: www.aurea.org.pl/fado-4/ ... Zobacz więcejUkryj