Dafi
We wrześniu 2020 r. pod naszą opiekę trafiła starsza, porzucona sunia w bardzo złym stanie fizycznym: m.in. z zapaleniem skóry, zapaleniem uszu, anemią, wyłysieniami na skórze, guzem na listwie mlecznej. Szczegółowa diagnostyka wykazała złośliwy nowotwór gruczołów mlekowych z przerzutami do węzłów chłonnych i towarzyszący mu stan zapalny, zmianę w okolicy odbytu o nieznanym charakterze (zapalna lub nowotworowa) oraz zmienioną macicę i jajniki. Dafi miała też głęboką anemię.
Choroba nowotworowa była bardzo zaawansowana, interwencja chirurgiczna została wykluczona z uwagi na rozległość zmian i przerzuty. Jedyne co mogliśmy zrobić to podawać Dafi leki spowalniające rozrost guzów i dbać o komfort jej życia.
Dafcia była starszą, pogodną, grzeczną i przesympatyczną sunią.
Odeszła za Tęczowy Most 6 stycznia 2021 r.
pomogliśmy























































































































































































































































































































































Sintra
W sierpniu 2020 r. pod naszą opiekę trafiła Sintra, sunia którą właściciel kilka miesięcy wcześniej chciał wywieźć do lasu, bo udusiła mu kilka kur. Sintra została wtedy przygarnięta przez starszą panią o dobrym sercu, której jednak nie starczyło siły, środków ani możliwości, aby odpowiednio zaopiekować się sunią i postanowiła poszukać dla niej nowego domu.
Sintra akceptuje inne psy, toleruje koty. Na początku próbowała znaleźć sobie sposób na ucieczkę z posesji, ale wystarczyła obecność, bliskość człowieka i zainteresowanie sunią, aby przestała podejmować próby.
U Sintry zdiagnozowano zaćmę genetyczną, co oznacza, że wzrok Sintry z czasem będzie się pogarszał. Leczenia wymagała także jej skóra, która była w stanie zapalnym i swędziała. Sintra ma też stwierdzoną nieznaczną dysplazję stawów biodrowych i spondylozę kręgosłupa, przeszła serię zabiegów rehabilitacyjnych.
W grudniu 2020 r. Sintra została adoptowana przez swoich tymczasowych opiekunów.
pomogliśmy























































































































































































































































































































































Ajka
W kwietniu 2020 r. pod naszą opiekę trafiła Ajka, którą zabraliśmy ze schroniska. Sunia była osłabiona, miała podrażniony przewód pokarmowy i słabą kondycję skóry i sierści. Zdiagnozowano u niej boreliozę więc Ajka przeszła długotrwałe leczenie. Miewa też problemy gastryczne wymagające okresowego leczenia.
Ajka to sympatyczna sunia, w domu jest spokojna, toleruje inne psy. Na spacerach ładnie chodzi na smyczy, ale ma problemy w kontaktach z psami. Jest sunią dość niezależną, samodzielną, lubiącą kontrolować i zarządzać otoczeniem, bywa, że w stosunku do innych psów zachowuje się agresywnie. Praca nad tym zachowaniem wymaga sporych nakładów pracy. Ajka z ogromnym zacięciem gania koty.
Ajka przebywała w domu tymczasowym w Pruszkowie, a w grudniu 2020 r. zamieszkała w swoim nowym domu w Bytomiu.
pomogliśmy























































































































































































































































































































































Mimi
Pod koniec marca 2020 r. pod naszą opiekę trafiła goldenka Mimi, która została porzucona przez swoich właścicieli. Problemy ortopedyczne suni były powodem, dla którego jej dotychczasowi opiekunowie nie chcieli dłużej się nią zajmować.
Niestety sunia trafiła do nas bez dokumentacji medycznej więc czekał ją szereg badań, a także kuracja odchudzająca, bo miała sporą nadwagę. Póki co walczymy z pasożytem jelitowym i wywołanym przez niego stanem zapalnym układu pokarmowego.
Sunia była nieco spłoszona i zagubiona w nowej dla niej sytuacji, ale z każdym dniem czuje się coraz pewniej.
Szczegółowe badania wykazały, że Mimi ma dysplazję biodrową. Wdrożyliśmy leczenie przeciwzapalne, przeciwbólowe i spowalniające procesy zwyrodnieniowe (m.in. injekcje z osocza bogatopłytkowego, leki oraz suplementy diety). Niestety choroba z czasem będzie postępowała i trzeba liczyć się z tym, że Mimi będzie wymagała stałego leczenia.
Mimi przebywała w domu tymczasowym w Tarnowskich Górach, a w lipcu 2020 r. tymczasowa opiekunka adoptowała ją.