Actus
7,5-letni Actus trafił pod naszą opiekę w lutym 2020 r. po śmierci swojej właścicielki. Mieszkał dotychczas na podwórku, sam też organizował sobie czas, w tym wycieczki po okolicy. Kiedy do nas trafił jego sierść była w kiepskim stanie, miał na sobie kilkadziesiąt kleszczy, okazało się też, że jest zarobaczony.
Actus w domu jest bardzo towarzyskim, łagodnym i energicznym psem. Niestety na spacerach reaguje agresywnie na większość spotykanych psów.
Actus przebywał w domu tymczasowym w Poznaniu, a w marcu 2020 r. został adoptowany przez swoich tymczasowych opiekunów.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Kama (*)
W styczniu 2020 r. pod naszą opiekę trafiła 9-letnia Kama. Sunia została przyprowadzona kilka dni wcześniej do lecznicy i tam (zanim zrobiono jakiekolwiek badania) pozostawiona z opcją „bez odbioru”. Dzięki dobrej duszy, która przejęła się losem suni, Kama trafiła do nas.
Po jednym dniu pobytu w domu tymczasowym Kama bardzo źle się poczuła, miała problemy ze wstaniem, zaczęła omdlewać. Natychmiast znalazła się w lecznicy, gdzie okazało się, że w worku osierdziowym jest bardzo dużo wolnego płynu. Płyn został ściągnięty, wdrożono leczenie, co przyniosło Kamie zdecydowaną ulgę i znacznie poprawiło jej stan. Niestety po kilku dniach sytuacja się powtórzyła. W międzyczasie wykonano szczegółowe badania, które nie pozostawiły żadnych złudzeń – nowotwór serca.
31 stycznia 2020 r. Kama odeszła za Tęczowy Most.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Elmo
W styczniu 2020 r. poproszono nas o wzięcie pod opiekę błąkającego się goldena. Pomimo usilnych starań, nie udało się odnaleźć właściciela psa.
Elmo miał poranione i zdarte do opuszki wszystkich łap, co sprawiało mu duży ból. Miał też kilka ognisk bakteryjnego zapalenia skóry i miejscowe ubytki sierści. Wszystkie te problemy zostały wyleczone.
Elmo dał się poznać jako sympatyczny pies, przyjaźnie nastawiony do otoczenia. W domu tolerował inne psy i koty. Jednak na spacerach Elmo miał problem z emocjami, mocno się ekscytował, miał problemy z wyciszeniem się, ciągnał na smyczy i miał problem w kontaktach z innymi psami, ciężko było mu skupić się na przewodniku. Elmo potrzebował rutyny i stabilizacji.
W lipcu 2020 r. Elmo został adoptowany przez swoich tymczasowych opiekunów.
7 kwietnia 2025 r. Elmo odszedł za Tęczowy Most.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Nadzieja
Nadzieja trafiła pod koniec 2019 r. do schroniska w Dąbrówce. Została odebrana interwencyjnie właścicielowi, który trzymał ją zamkniętą i przywiązaną w stodole. Sunia miała na szyi łańcuch, który wrósł jej w szyję i w efekcie cała szyja była jedną wielką raną. Nasza fundacja wsparła Nadzieję pysznym jedzeniem w puszkach.
Nadzieja została w schronisku wyleczona i na początku 2020 r. znalazła nowy dom.