Fundacja Pomocy Goldenom AUREA

Niko

3-letni Niko trafił‚ pod naszą opiekę w lutym 2013 r. po tym jak został interwencyjnie zabrany właścicielowi przez hodowcę. Niko nie był dobrze traktowany, był trzymany na podwórku na krótkim łańcuchu, bez zadaszenia, bez wody i bez względu na warunki atmosferyczne. Niko nie umiał wiele, nie znał zasad życia z ludźmi, bo żył do tej pory jedynie obok ludzi, a nie z nimi.
Po pobycie w domu tymczasowym w Starej Miłosnej, gdzie Niko nabrał ogłady, w listopadzie 2013 r. zamieszkał w swoim nowym domu w Stroniu Śląskim.

Cała historia Niko znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj

  • niko

pomogliśmy

Maniek (*)

3-letni Maniek trafił‚ pod opiekę naszej fundacji w marcu 2013 r. Zabraliśmy go ze schroniska w Bielsku-Białej. Maniek był rewelacyjnym psem, bardzo radosnym, energicznym, przyjaźnie nastawionym do innych psów i ludzi.
W maju 2013 r. Maniek zamieszkał w swoim nowym domu w Warszawie. 2 kwietnia 2016 r. po nagłej i niespodziewanej chorobie Maniek odszedł za Tęczowy Most.
Cała historia Mańka znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj
  • maniektm

pomogliśmy

Axel (*)

Axel nie był podopiecznym fundacji, ale był psem, dzięki któremu ona powstała. Był najukochańszym psem naszej Asi Axelowej i wiódł wspaniałe, idealne, goldenie życie. Umarł niespodziewanie, nie chorując wcześniej, nic nie zapowiadało tak nagłej tragedii – serce Axela pękło. Jeden z cichych zabójców – nowotwór hemangiosarcoma zaatakował bardzo szybko i ostro.
26 lutego 2013 r. Axel przeszedł za Tęczowy Most.
  • axeltm

pomogliśmy

Ert (*)

8-letni Ert trafił‚ pod naszą opiekę w lutym 2013 r. Poważne kłopoty rodzinne oraz brak możliwości prawidłowej opieki nad zwierzętami sprawiły, że właściciele zdecydowali się zrzec prawa do posiadanych zwierząt. Ert był wspaniałym psem. Na początku cierpiał na poważne problemy skórne, ale udało się wyleczyć. W marcu 2013 r. dom tymczasowy Erta stał się jego domem stałym.
22 października 2016 r. Ert odszedł za Tęczowy Most.
Cała historia Erta znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj
  • erttm

pomogliśmy

Oskar (*)

6,5-letni Oskar trafił‚ pod naszą opiekę w styczniu 2013 r. Jego właściciele nie mogli się nim dłużej zajmować i poprosili nas o pomoc. Oskar okazał się przesympatycznym, radosnym psem, łaknącym kontaktu z człowiekiem. Miał też sporą nadwagę.

Dom tymczasowy Oskara został jego domem stałym.

16 marca 2019 r. Oskar odszedł za Tęczowy Most.

Cała historia Oskara znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj

  • oskar

pomogliśmy

zdjęcie psa

Fiona (*)

Fiona trafiła pod naszą opiekę w styczniu 2013 r. Zabraliśmy ją z przytuliska, w którym sunia spędziła niemal rok i nabawiła się ogromnej tuszy. W momencie kiedy do nas trafiła ważyła 46 kg i miała prawie 20 kg nadwagi.
Pod naszą opieką udało się przywrócić Fionie prawidłową wagę, trwało to kilka miesiecy. Fiona na początku reagowała lękiem na nowe miejsca i sytuacje, ale dzięki pracy tymczasowych opiekunów problem ten został wyeliminowany. Fiona okazała się też dość zaborcza, broniła zasobów przed innymi psami i dziećmi.
Dom tymczasowy Fionki w Mikołajkach w grudniu 2015 r. adoptował ją.
5 czerwca 2020 r. Fiona odeszła za Tęczowy Most.

Cała historia Fiony znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj

  • DSCF3916
  • DSCF3299
  • fiona3
  • zdjęcie psa

pomogliśmy

Majka (*)

5-letnia Majka została przez nas zabrana z pseudohodowli w styczniu 2013 r. Sunia całe swoje życie spędziła w okropnych warunkach: zamknięta w niewielkim, betonowym, zimnym boksie, rodziła co cieczkę, służyła do produkcji szczeniąt. Cały świat dla suni był wielką nowością, niektórych rzeczy się bała, inne ją bardzo interesowały. Nie potrafiła chodzić po śliskich płaskich powierzchniach ani po schodach, nie wiedziała do czego służą zabawki.
Była bardzo pozytywną sunią, przyjaźnie nastawioną do innych psów i ludzi, wrażliwą, o delikatnej psychice. W domu tymczasowym, który stał się jej domem stałym nabrała zaufania do ludzi.

W styczniu 2019 r. Majka odeszła za Tęczowy Most.

Cała historia Majki znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj

  • majkak

pomogliśmy

Luna

Luna to sunia, która razem z psem husky trafiła w styczniu 2013 r. do hotelu pod Wieliczką. Właściciel nie chciał ich odebrać i zrzekł się prawa do psów. Luna była niedożywiona i miała bardzo chore uszy. Zostaliśmy poproszeni o pomoc dla Luny, miała zostać naszą podopieczną, ale znalazła się rodzina chcąca ją adoptować i Luna zamieszkała w Michałowicach. W ramach pomocy sfinansowaliśmy zabieg sterylizacji Luny.

  • lunawieliczka

pomogliśmy

Chester (*)

2,5-letni Chester trafił‚ pod naszą opiekę w styczniu 2013 r. Błąkał się w Łodzi po jednym z miejskich parków. Był wychudzony, zaniedbany, zarobaczony, miał bardzo chore uszy i układ pokarmowy. Nie udało się odnaleźć właściciela. Chester okazał się przyjaźnie nastawionym psem do innych psów i ludzi, nieco lękliwym, ale szybko przełamującym lęki.
Chester po pobycie w domu tymczasowym w Warszawie, zamieszkał w marcu 2013 r. w swoim nowym domu w Krakowie.

W kwietniu 2022 r. Chester odszedł za Tęczowy Most.

Cała historia Chestera znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj

  • chester

pomogliśmy

Fifin (*)

6-letni Fifin zaczął pewnego dnia kuleć na lewą tylną łapę i od tego czasu jego życie było tułaczką po wielu lekarzach i poszukiwaniem właściwej diagnozy. U kresu sił fizycznych i finansowych jego właścicielka zwróciła się do nas o wsparcie.
Po wizytach u specjalistów i wykonaniu badań okazało się, że Fifin ma włókniaka nerwu kulszowego. Sytuacja była trudna, niektórzy lekarze sugerowali eutanazję ze względu na ból i cierpienie odczuwane w związku z uciskiem guza na nerw. Jeden z nich (dr Jacek Sterna) podjął się ryzykownego zabiegu usunięcia guza oraz uszkodzonego nerwu. W ramach naszej pomocy zostały sfinansowane: dwa badania rezonansem magnetycznym, biopsja guza, operacja usunięcia guza oraz operacja usunięcia nerwu kulszowego.
Niestety niedługo po operacjach okazało się, że guz nie dość, że się uzłośliwił, to zaatakował ze zdwojoną siłą. Fifin bardzo cierpiał z bólu, miał problemy z jakimkolwiek ruchem. W dniu 11 czerwca 2013 r. Fifin przeszedł za Tęczowy Most.
Cała historia Fifina znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj
  • fifintm

pomogliśmy

1 27 28 29 30 31 49