Minnie
W lutym 2019 r. pod naszą opiekę trafiły dwa goldeny: Miki i Minnie, zostali oni zabrani z likwidowanej pseudohodowli.
Minnie to ok. 4-letnia sunia, łagodna, spokojna, ale bardzo lękliwa. Bała się nowych dla niej sytuacji i miejsc. Nie znała życia w domu, z ludźmi, nie znała miasta. Zachowywała się jak przysłowiowy „dziki pies”. Po kilku miesiącach spędzonych w domu tymczasowym jest dużo lepiej, ale Minnie nadal wymaga wsparcia w pokonywaniu lęków. Dużym wsparciem jest też dla niej zrównoważony, spokojny pies.
We wrześniu 2019 r. Minnie została adoptowana przez swoich opiekunów.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Miki
W lutym 2019 r. pod naszą opiekę trafiły dwa goldeny: Miki i Minnie, zostali oni zabrani z likwidowanej pseudohodowli.
Miki to ok. 6-letni pies, łagodny, spokojny, ale też dość lękliwy. Nie znał życia z człowiekiem, nie znał miasta, zachowywał się jak przysłowiowy „dziki pies”. Nadal boi się nowych dla niego sytuacji i miejsc, potrafi zareagować lękiem, a czasem paniką w różnych sytuacjach. Dzięki mądremu wsparciu opiekunów, cierpliwości i pracy nad oswajaniem świata, Miki codziennie robi ogromne postepy.
Miki przebywał w domu tymczasowym w Gliwicach, a w październiku 2019 r. tymczasowi opiekunowie adoptowali go.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Atka (*)
W lutym 2019 r. pod naszą opiekę trafiła 8-letnia Atka. Zabrana od właścicielki, która „nie miała sumienia uśpić suni, a już jej nie chciała”. Atka trafiła do swojej właścicielki jako kilkumiesięczny szczeniak po udanej operacji ektopii moczowodów. Jakiś czas później zaczęła mieć stany zapalne dróg moczowych i posikiwać pod siebie więc została wykwaterowana z domu na podwórko. Nie była w żaden sposób leczona.
W badaniu USG widać niestety nieodwracalne zmiany w nerkach po przebytych stanach zapalnych. Atka musiała być na specjalistycznej diecie nerkowej.
Atka przyjmowała też leki poprawiające kurczliwość zwieracza cewki moczowej (syropy Propalin i Incurin), dzięki których popuszczanie moczu zmniejszyło się. Sunia z racji tych dolegliwości miewała częste zapalenia pęcherza i problemy z nerkami.
Atka była przesympatyczną, wrażliwą sunią.
W grudniu 2019 r. tymczasowi opiekunowie Atki adoptowali ją. 7 listopada 2022 r. Atka odeszła za Tęczowy Most.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Teddy
W lutym 2019 r. pod naszą opiekę trafił 10-letni golden Teddy. Zabraliśmy go ze schroniska.
Teddy trafił w bardzo złym stanie fizycznym: chora skóra, oczy, uszy, zmienione jądra. Miał też uraz tylnej łapy, który okazał się efektem uszkodzenia więzadła podeszwowego z nadwyprostnością stawu stępowo-śródstopnego. Teddy na początku kwietnia 2019 r. przeszedł operację polegającą na trwałym usztywnieniu stawu, w celu poprawienia komfortu funkcjonowania i zminimalizowania ryzyka kolejnych urazów. Teddy został jednocześnie wykastrowany i usunięto mu guza z nasady ogona.
Zakończyliśmy też leczenie chorej skóry, oczu i uszu.
Teddy był spokojnym bezproblemowym psem o łagodnym usposobieniu. Jedyną sytuacją, kiedy nerwowo reagował były bolesne czynności u weterynarza.
Teddy przebywał w domu tymczasowym w Warszawie, gdzie w czerwcu 2019 r. zamieszkał na stałe.
10 sierpnia 2023 r. Teddy odszedł za Tęczowy Most.