Alma (*)
W marcu 2018 r. pod naszą opiekę trafiła starsza goldenka. Zabraliśmy ją ze schroniska w Chorzowie.
Alma była przesympatyczną, stateczną, łagodną i spokojną starszą damą. Była przyjaźnie nastawiona do całego świata. Alma lubiła spokojne spacery, w domu była mało aktywna.
Podczas badań RTG i USG w żołądku Almy lekarze znaleźli metalowy kapsel. Na szczęście został on wydalony naturalnie i nie było potrzeby usuwania operacyjnego. Alma przeszła zabieg usunięcia zmiany na gałce ocznej, zmiana ta okazała się łagodna. U Almy została zdiagnozowana i wyleczona anaplazmoza. Sunia miała sporo problemów zdrowotnych (nawracające stany zapalne trzustki i wątroby, problemy kardiologiczne, problemy kostno-stawowe), była pod stałą opieką lekarską, przyjmowała odpowiednie leki i była na specjalistycznej diecie. Almuszka miała też osłabione czucie w tylnej części ciała i związane z tym problemy ze wstawaniem i poruszaniem się.
Alma przebywała w domu tymczasowym w Chorzowie. Z racji wieku, licznych problemów zdrowotnych i związanym z nimi kosztownym leczeniem, Alma pozostała dożywotnio pod naszą opieką. Odeszła za Tęczowy Most 10 września 2021 r.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Luna
3-letnia Luna w lutym 2018 r. podczas zabawy doznała porażenia rdzenia kręgowego, a w efekcie paraliżu tylnej części ciała. Właściciele chcieli ją poddać eutanazji, jednak Luna trafiła pod opiekę fundacji EX LEGE, a następnie pod nasze skrzydła.
Badanie tomograficzne oraz rezonans magnetyczny kręgosłupa wykazały, że Luna ma nieoperacyjną zmianę w rdzeniu kręgowym. Rokowania lekarzy neurologów były i nadal są ostrożne, nie wiemy czy Lunka odzyska pełną sprawność, ale póki co, robi ogromne postępy. Na początku w ogóle nie chodziła, musiała jeździć na wózku. Obecnie Luna już sama chodzi, a nawet biega. Takie wspaniałe efekty są możliwe dzięki bardzo intensywnej rehabilitacji: bieżnia wodna, zabiegi z polem elektromagnetycznym, jaką przeszła Lunka.
Obecnie Lunka ma drobne deficyty neurologiczne. Sama chodzi, nawet po schodach, biega, załatwia potrzeby fizjologiczne. Jedyne przy czym potrzebuje pomocy, to całkowite opróżnienie pęcherza. Jest to bardzo łatwe do wykonania przez opiekuna.
Lunka ma również zdiagnozowany początek kardiomiopatii rozstrzeniowej i musi przyjmować stale leki na serce.
Luna to przesympatyczna sunia, energiczna, przyjaźnie nastawiona do ludzi i psów. Nic sobie nie robi z drobnych ograniczeń fizycznych, cieszy się życiem jak każdy inny pies. W kwietniu 2019 r. Luna została adoptowana przez swoich tymczasowych opiekunów i zamieszkała w Chełmie Śląskim .
badanie TK kręgosłupa, badanie RM kręgosłupa, badanie krwi: morfologia, biochemia, hormony tarczycy, konsultacje kardiologiczne, badanie moczu
odrobaczona, zaszczepiona
porażenie rdzenia kręgowego, początek kardiomiopatii rozstrzeniowej
Wirtualni opiekunowie Luny: Katarzyna Czerniakiewicz, Joanna Smokowska, golden Frodo i jego ludzie, Katarzyna Jarzyńska
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Gucio (*)
W lutym 2018 r. pod naszą opiekę trafił 8-letni Gucio. Zabraliśmy go ze schroniska.
Gucio to przesympatyczny, energiczny, ułożony, radosny pies. Jest przyjaźnie nastawiony do innych psów i ludzi.
Gucio przeszedł długie leczenie układu pokarmowego, rozregulowanego i zaatakowanego przez pasożyty. Podczas kastracji usunięto mu narośl ze skóry, która na szczęście okazała się łagodną zmianą.
W sierpniu 2018 r. tymczasowi opiekunowie Gucia adoptowali go.
3 listopada 2022 r. Gucio odszedł za Tęczowy Most.
Cała historia oraz więcej informacji i zdjęć Gucia znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj
odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany
Wykonane badania: badanie krwi, RTG klatki piersiowej, badanie USG, badanie moczu, badanie histopatologiczne usuniętej narośli, badanie kału
Zdiagnozowane choroby: spondyloza kręgosłupa
Wirtualnym Opiekunem Gucia był
Dariusz Wieczorek
nasi podopieczni
Mobi (*)
W lutym 2018 r. pod naszą opiekę trafił 14,5-letni Mobi, ponieważ jego właściciele nie mogli się nim dłużej opiekować.
Mobi był przesympatycznym, spokojnym, ułożonym, radosnym psem. Był przyjaźnie nastawiony do innych psów, kotów. Uwielbiał pływać. Był dość rozszczekanym psem, próbował wymuszać szczekiem różne rzeczy, ale starszemu panu wybaczało się więcej 🙂
Mobi z racji wieku miał trochę problemów zdrowotnych: spondyloza, niedoczynność tarczycy, a pod koniec życia doszły problemy z trzustką i wątrobą.
Mobi odszedł za Tęczowy Most 22 listopada 2019 r.
pomogliśmy











































































































































































































































































































































































































































Dejla (*)
Właściciele 5-letniej Dejli ponad rok walczyli z przeciwnościami losu i chorobami, które nie odpuszczały. Dejla najpierw miała nowotwór, który został usunięty, ale niestety miała również do końca niezdiagnozowaną chorobę polegającą na rozmiękaniu kości i problemach z ich zrostem. Sunia przeszła mnóstwo badań, miała zapewnioną stałą opiekę weterynaryjną, nosiła specjalną ortezę usztywniającą łapkę. Koszty jej leczenia były ogromne więc w ramach pomocy nasza fundacja sfinansowała zakup ortezy i wózka rehabilitacyjnego dla Dejli oraz podarowała kroplówki i karmę.
Dejla odeszła na początku marca 2018 r. z powodu niewydolności nerek.